Witam wszystkich :)
Wiem, że ostatnio trochę mnie mało na blogu i mam
sporo zaległości do nadrobienia, ale brakuje mi czasu :(
A tyle mam do zrobienia...
Na dodatek mała jeszcze nie śpi kiedy wracam z pracy
(chyba na mnie czeka), a zanim ją uśpię jest już 11.
Ząbki dają jej teraz popalić jak nigdy dotąd, plus
swędzenie (azs) przez co w nocy budzi się co dwie godziny, a w
dzień śpi półtorej i nie mam kiedy szyć, a jeszcze publikować na blogu...
Ale jak mam chwilę czasu, to od razu sprawdzam co tam u Was :)
Ząbki dają jej teraz popalić jak nigdy dotąd, plus
swędzenie (azs) przez co w nocy budzi się co dwie godziny, a w
dzień śpi półtorej i nie mam kiedy szyć, a jeszcze publikować na blogu...
Ale jak mam chwilę czasu, to od razu sprawdzam co tam u Was :)
Eh... wyżaliłam się :)
Mam do napisania trzy posty, plus plany na dwa kolejne,
więc mając chwilę czasu biorę się do roboty :)
Zaprezentuję Wam teraz parę aniołów na zamówienie
mojej koleżanki Marty.
Oto one:
Oto one:
Anioły mają ok. 50 cm wysokości.
Z tyłu anielica ma kokardę, którą zasłaniają skrzydła.
To na razie tyle :)
Witam nowych obserwatorów :)
Bardzo się cieszę, że ich grono coraz bardziej się powiększa.
A.